Przyszłość Włochy - RKS Sarmata 3:1 (0:0)

Wczoraj, w sobotę Sarmaci rozegrali mecz ligowy z Przyszłością we Włochach. Przegraliśmy w kiepskim stylu z młodą drużyną Przyszłości 3-1.
Może być pewną okolicznością łagodzącą fakt, iż nasi grali po raz pierwszy od dawna na naturalnej trawie, w dodatku w ulewnym deszczu..
Jedyny gol dla Sarmatów padł po rzucie wolnym Maćka Bojara i samobójczym trafieniu pomocnika gospodarzy. 
Szkoda, bo zaczynamy odstawać od czołówki . . .
 
gol: samobójcza
skład: Wałachowski, Ślizenkow (Akpinar 55 min.), Szwaja, Świrk, Powieśnik, Hussein, Maliński (Kordel 75 min.), Bojar, Dąbrowski, Kępka (Ścibor 23 min.), Shalaby (Kennedy 65 min.)
kartki: żółte – Bojar, Dąbrowski, Akpinar
ławka: Lasota, Tomas, Pawlak, Nowak, Sobolewski